Autor |
Wiadomość |
brudny_harry |
Wysłany: Pon 13:33, 21 Lut 2011 Temat postu: |
|
Ja tam nie narzekam ;- )). Kiedyś na pewnych ćwiczeniach, na pewnym wydziale, na pewnym Uniwerku, no do prawdy nie wiarygodne, gdyby podał szczegółowe informacje, ludzie głodni wiedzy, na ćwiczeniach - swoją drogą nieobowiązkowych, w sali gdzie było miejsca na maksymalnie 10 osób siedziało 40, upchanych jak sardynki w puszcze. A tutaj proszę mamy całą aulę dla siebie, nigdzie nie musimy podróżować między wykładami (oj nie raz się niezłe dystanse pokonywało.. ) co do nagłośnienia no cóż jak jest cicho to wszystko słychać. |
|
Ola90 |
Wysłany: Pon 12:38, 21 Lut 2011 Temat postu: |
|
na WPiA można przynajmniej się oprzeć. |
|
MagdaM |
Wysłany: Pią 18:54, 18 Lut 2011 Temat postu: |
|
Oskar-O napisał: | Kasa to przecietny standard co nie zmienia faktu,ze jakby nie patrzec to wciaz duza. |
nawet jakby pominąć fakt kasy to mogłoby być troszkę lepiej  |
|
Oskar-O |
Wysłany: Pią 18:53, 18 Lut 2011 Temat postu: |
|
Kasa to przecietny standard co nie zmienia faktu,ze jakby nie patrzec to wciaz duza. |
|
MagdaM |
Wysłany: Pią 18:50, 18 Lut 2011 Temat postu: |
|
DG napisał: | onaIIIrok napisał: | Chyba nigdzie sie nie siedzi dobrze tyle godzin.....;D |
Nie mogę się zgodzić..są miejsca gdzie można być i siedzieć wiele godzin i się nie znudzi ...sądzę, że duży wpływ na naszą aktywność mają same zajęcia tzn to co jest nam przekazywane (i w jaki sposób) przez naszych szanownych dr..pomijam fakt jakim jest brak klimatyzacji czy chociażby jednego okna (chociaż nie wiem czy jedno dałoby rade hehe) żeby przewietrzyć.. |
dokładnie, brak klimy albo ogrzewanie na maksa albo jego brak ;/ na WPIA nie ma okien ale jest klima. Za tą kasę to warunki niezbyt |
|
DG |
Wysłany: Pią 18:36, 18 Lut 2011 Temat postu: |
|
onaIIIrok napisał: | Chyba nigdzie sie nie siedzi dobrze tyle godzin.....;D |
Nie mogę się zgodzić..są miejsca gdzie można być i siedzieć wiele godzin i się nie znudzi ...sądzę, że duży wpływ na naszą aktywność mają same zajęcia tzn to co jest nam przekazywane (i w jaki sposób) przez naszych szanownych dr..pomijam fakt jakim jest brak klimatyzacji czy chociażby jednego okna (chociaż nie wiem czy jedno dałoby rade hehe) żeby przewietrzyć.. |
|
onaIIIrok |
Wysłany: Pią 18:02, 18 Lut 2011 Temat postu: |
|
Chyba nigdzie sie nie siedzi dobrze tyle godzin.....;D |
|
Oskar-O |
Wysłany: Pią 18:00, 18 Lut 2011 Temat postu: |
|
A wg Ciebie na wpia to siedzi sie dobrze? |
|
Patka_G |
Wysłany: Pią 17:06, 18 Lut 2011 Temat postu: |
|
racja na tej auli 420 można się poopier** XDD ale niewygodnie sie tam troszke siedzi, ale jest bardziej na luzie i mniej poważnie; ) ;pp |
|
Perek91 |
Wysłany: Pią 15:11, 18 Lut 2011 Temat postu: |
|
Czyli może być gorzej xD? |
|
onaIIIrok |
Wysłany: Pią 11:06, 18 Lut 2011 Temat postu: |
|
Niby auli na wpia multum ale jak sie nie myle to duze aule sa tylko 3.....czyli 2 rok,3 rok i 1 rok mgr i 2 rok mgr miesciemy sie tylko dlatego ze są cwiczenia,prawo na inny wydzial nie przejdzie bo ich jest jeszcze wiecej,zreszta oni mają w inny weekend wyklady niz my,juz tradycją jest ze I rok administracji ma wyklady gdzie indziej,my mielismy na Bytkowskiej na wydziale radia i tv,wiec jeszcze gorzej.....
Co do klimy na wpia to to tak dziala ze az jest za zimno....;D |
|
Perek91 |
Wysłany: Pią 9:31, 18 Lut 2011 Temat postu: |
|
Tu nie chodzi o robienie jakiejś awantury, wg mnie to, że studiujemy administracje trochę nas stawia w gorszym świetle. Przecież gdyby ktoś pomyślał to podzieliłby to jakoś sprawiedliwie prawda? Semestr zimowy - administracja na matmie, semestr letni - prawo na matmie.
Auli na WPiA jest multum, nie sądze, żeby przez cały weekend nie było ani jednej wolnej. Przecież II czy III rok na pewno ma ćwiczenia w salach na dole, albo w ćwiczeniówkach przy Katedrach. |
|
bartex72 |
Wysłany: Pią 0:23, 18 Lut 2011 Temat postu: |
|
Rozumiem Was, ale rozmawiałem ze starszymi rocznikami i O DZIWO woleli zajęcia właśnie na wydziale matematyki. Twierdzą, że tam łatwiej się "odpoczywa" podczas wykładów zajmując się innymi rzeczami:) oraz, że łatwiej można się wymknąć i nie czuć tej całej pompatycznej powagi. |
|
Oskar-O |
Wysłany: Czw 23:45, 17 Lut 2011 Temat postu: |
|
Zalezy po co kto przyszedł na studia hahahaha
Nie,zartuje. |
|
Marrel |
Wysłany: Czw 23:34, 17 Lut 2011 Temat postu: |
|
owszem ale jak były upały to nie szło wysiedzieć. Po dłuższym siedzeniu kręgosłup nie wyrabia co dopiero 4 litery. Nie ma klimy nie ma nic. a co gorsza jak sami zresztą wiemy jak zajęcia były prowadzone to na niektórych wykładach nie było w ogóle słychać wykładowców z powodu strasznego nagłośnienia ...nie to co na WPiA , że są systemy nagłośnieniowe niczym w kinie. |
|